Jak co roku bardzo liczna grupa naszych klubowiczek i klubowiczów wyruszyła na Free Meeting do Portugalii. Daleka droga jak zwykle została podzielona na kilkanaście odcinków które wiodły między innymi przez Wenecję, Bolonię do Livorno gdzie cała ekipa zaokrętowała się na prom do Barcelony. Po dopłynięciu do Barcy ruszyliśmy w kierunku Monte Gordo odwiedzając po drodze Walencję, Murcje, piękną Grenadę z jej kamiennymi koronkami, śliczną zabytkową Rondę z magicznym mostem i najstarszą korridą i Sewille. Monte Gordo i jego magiczne plaże i groty stanowiły idealne dopełnienie fantastycznego 14 – tego Free Meetingu.
Po szaleństwach zlotowych ruszyliśmy w drogę powrotną wiodącą dookoła Portugali i centralną Hiszpanię. Lizbona jako pierwszy punkt na trasie powrotnej uwiodła nas swoimi uliczkami z żółtymi tramwajami i bajeczną architekturą. Cabo da Roca, najdalej wysunięta na zachód część europy i magiczne Porto. Nazajutrz Madryt stolica i największe miasto Hiszpanii. Po Madrycie sprint do Barcelony aby część ekipy zapakować na prom. Najwytrwalsi ruszyli na kołach w kierunku Polski.