Wspomnienia - Imprezy
Zapraszamy do krainy wspomnień. Do wglądu relacje fotograficzne z przeprowadzonych imprez klubowych.
- PIERWSZE ZEBRANIE 2023
- ROZPOCZĘCIE SEZONU MOTOCYKLOWEGO 21-23.04.2023
- WYJAZD NA XVII FREE MEETING I 20-LECIE 1ST BORDEAUX FREE CHAPTER FRANCE | MONTALIVET FRANCJA 26-28.05.2023
- ZLOT WISŁA MOTO BIKE DAYS 09-10.06.2023
- 120 LAT HD BUDAPESZT 22-25.06.2023
- POŻEGNANIE NAPOLEONA 18.08.2023
- ZAKOŃCZENIE SEZONU MOTOCYKLOWEGO 22-24.09.2023 CZARNA- WOLAKÓWKA
ZAKOŃCZENIE SEZONU REWA 2021
Początek października był niestety już dość chłodny. Pomimo to niemal całym klubem ruszyliśmy do Revy aby uczcić zakończenie wspaniałego (pomimo pandemii) sezonu 2021. Organizacją tej imprezy zajął się nasz północny klub a jego miejscem był wspaniały kompleks hotelowy w Rewie, Skipper Hotel. Wspaniała lokalizacja, liczna frekwencja, perfekcyjna organizacja to składowe naprawdę pięknej imprezy. Pozostanie długo w naszej pamięci..!!!
W dalekich wyprawach motocyklowych jest coś energetyzującego. Pomimo że są męczące, wymagają żmudnej organizacji i dobrego przygotowania fizycznego to działają na nas magicznie. Łakniemy tej przygody i zaraz po powrocie myślimy o następnej. W tym roku, po wielu miesiącach blokad związanych z pandemią, wyruszyliśmy na poszukiwanie przygód. Celem nadrzędnym był Neapol i 10 EVENT FREECHAPTER ITALY. Ale dla nas ta impreza była zapalnikiem do większej przygody. Postanowiliśmy objechać dookoła Sycylię. 12 dni w siodle kilkanaście wspaniałych miejsc, 4500 km i dwie przeprawy promowe. W ciągu pierwszych dwóch dni dotarliśmy do Livorno gdzie czekał na nas statek pod włoską banderą przewoźnika Grimaldi Line. Po 24 godzinach na morzu dotarliśmy do Palermo. Szybki meldunek w hotelu i zwiedzanie sycylijskiej stolicy. Miasto nas urzekło. Wspaniała zabytkowa architektura, niesamowita atmosfera na ulicach, pyszne jedzenie na ulicy. Szybko poczuliśmy się odprężeni i przekonani że było warto. Następny dzień to zachodnie wybrzeże a po drodze Segesta, w sercu sycylijskich gór. Trapani, Marsala i kierunek Sciacca. Niedaleko miasteczka wspaniały hotel. Wskakujemy do basenu z orzeźwiającą wodą po gorącym, motocyklowym dniu. Nazajutrz kierujemy się do Doliny Świątyń w Agrigento. Widok już z daleka przyprawia nas o dreszczyk emocji. Ta dolina to tak naprawdę lekkie wzniesienie, a na nim świątynie wzniesione 600 lat przed naszą erą. Niesamowita Tempio della Concordia, świadectwo Wielkiej Grecji. Jednak najważniejszą częścią dzisiejszego odcinka jest Ragusa, gdzie meldujemy się w samym centrum miasta. Dolina Noto z małymi barokowymi miasteczkami wpisana jest na Listę UNESCO. Początki Ragusy sięgają 1300 roku p.n.e. Dzień następny, pokonujemy wspaniałą górską trasę w kierunku Syrakuz. Nieopodal ruin starego miasta zatrzymujemy się na krótki odpoczynek. Zostajemy poczęstowani zimną wodą przez mieszkańców pobliskich domostw. Udziela nam się atmosfera gościnności południowej części Włoch. Po południu pokonujemy fragment malowniczej nadmorskiej ścieżki i docieramy do Taorminy. Szybka kąpiel w morzu, toast na plaży z okazji Urodzin Darka i kolejką gondolową wydostajemy się na poziom górny miasta. Jest bajkowo. Taormina urzeka nas położeniem, zabytkami i wspaniałym jedzeniem. Dzisiaj ostrygi i homar. Następny dzień to pożegnanie Sycylii, prom z Messyny do Calabrii. Udajemy się na jej wspaniałe wybrzeże w kierunku Amalfii. Pokonujemy przepiękną malowniczą trasę, biegnącą skalną półką wzdłuż morza. Docieram do widokowego hotelu z basenem. Pełnia szczęścia. Nazajutrz kulminacja naszego wyjazdu. Docieramy do Lido Varca d’Oro nieopodal Neapolu. Jesteśmy przemiłe powitani przez Francesco, Dyrektora Partenope. Czujemy się jak u siebie w domu. Dwa dni wspaniałej fety. 8 Urodziny Italia Free Chapter. Oczywiście opóźnione z wiadomych przyczyn o dwa lata. Powitania, uściski, wspólne biesiadowanie, wspaniałe koncerty. Tak można podsumować to wspaniałe wydarzenie. Niedziela, jeszcze tylko 1850 km i będziemy w domu. Co to dla nas. Wspaniała przygoda, wspaniała grupa, wspaniałe przeżycia. Już czekamy na Free Meeting 2022…!!!
Free Chapter Poland, powiększył swoje szeregi..!!! W miniony weekend, miała miejsce uroczystość wręczenia Barw nowemu Polskiemu Klubowi Free. Po Warszawie, czyli Free Chapter Central Poland, mieliśmy ogromną przyjemność przywitać w naszym gronie kolegów z zachodniej Polski. Zaplanowana trzydniowa impreza rozpoczęła się w piątek, 6 sierpnia 2021 roku. W prywatnej posiadłości nowych członków Free, Sebastiana i Beaty, dzięki ich gościnności, rozstawiona została główna scena koncertowa oraz namioty z cateringiem. Już samo przywitanie nas na progu posesji zwiastowała co nas czeka. Na scenie od razu pojawił się zespół c członkami kapeli TSA, Na stoły wjechały wspaniałe trunki a do nich przepyszne jedzenie którego zwieńczeniem był pieczony dzik. Uwierzcie mi na słowo, takich wspaniałości nigdy nie jadłem i muszę tu wspomnieć o kiełbasie, ambrozja..!!! Kulminacyjnym momentem imprezy było uroczyste wręczenie kamizelek klubowych, dokonane z rąk naszego Dyrektora i pięknych członkiń naszego klubu. Nad wszystkim unosił się duch prawdziwej przyjaźni i freechapterowej atmosfery..!!!
Umag’2021
Umag to urokliwa miejscowość na Istrii, półwyspie należącym do Chorwacji. Umag leży niedaleko słoweńskiego Portoroź i to właśnie Portoroż miało być gospodarzem tegorocznego europejskiego zloty patronowanego przez Harleya-Davidsona. Niestety impreza ze względów covidowych została odwołana. My jednak nieustraszeni, po dwóch dawkach szczepionki, po dokładnych testach, po wypełnieniu stosów formularzy ruszyliśmy na wyprawę z miejscem docelowym właśnie na Istrii.
Piękna pogoda, urokliwe stare miasteczka istryjskie, doskonała kuchnia, opisywana przez znawców sztuki kulinarnej, to oprawa wspólnego, corocznego już wypadu na Bałkany..!!! Na miejscu odwiedzili nas przyjaciele z Free Chapter Budapest.
Wspaniały tydzień pełen relaksu, jazdy na motocyklach i świętowania urodzin i narodzin wnuków.
Pierwszy wspólny wyjazd w tym roku.
Wspaniały pomysł, jak co roku, naszych kolegów z klubu, Ewelinki i Adama, zaowocował pierwszym tegorocznym wypadem w okolice Jeleniej Góry. Przemierzając piękne, dziewicze trasy Górnego i Dolnego Śląska, dotarliśmy do perełki tego regionu pięknego hotelu. Pieczołowicie odnowiony, wyposażony z przepychem, dający komfort i niesamowite doznania estetyczne. Mowa o Pałacu Wojanów – Na pałacowy kompleks składają się: pałac w stylu neogotyku angielskiego, stajnia, murowana stodoła i oficyna mieszkalna z XIX wieku.
Okazały Pałac w Wojanowie jest główną częścią dużego majątku folwarcznego. Powstał on na miejscu zabudowań XIII-wiecznych, w XVII stuleciu. Na pałacowy kompleks składają się, oprócz pałacu w stylu neogotyku angielskiego, także stajnia, murowana stodoła i oficyna mieszkalna z XIX w. Pałac ma trzy kondygnacje na rzucie prostokąta z okazałymi wieżami w każdym z narożników. Podobnie, jak inne tego typu majątki, również pałac w Wojanowie był wielokrotnie przebudowywany i przechodził z rąk do rąk.
To właśnie ta wspaniała rezydencja była tłem do naszego pierwszego w tym roku wspólnego spotkania w gronie Free Przyjaciół.
Adasiu i Ewelinko, powtórzmy to w 2022..!!!
Zakończenia sezonu – Hotelu KOCIERZ w dniach 16-18.10.2020.
W imprezie uczestniczyło oprócz członków naszego klubu, kilka osób z klubu węgierskiego oraz kilka osób z Warszawy – kandydaci do nowego Klubu Free Central, kolejna edycja w Polsce.
Ze względu na fatalną pogodę około 5 stopni i zapowiadane opady śniegu, niestety, nasze maszyny zastąpiliśmy samochodami. W piątek, przywitanie wszystkich gości regionalnymi nalewkami, a po dłuższych pogawędkach i przygotowaniach do wieczornej imprezy spotkaliśmy się na sali bankietowej gdzie odbyła się impreza Taneczna z DJ do późnych godzin nocnych. W sobotę po śniadaniu, wycieczka do Muzeum Browaru w Żywcu gdzie w podgrupach mieliśmy okazję zwiedzić Muzeum, a także skosztować piwa w przymuzealnej Piwiarni. Potem obiadek i powrót autokarem do Hotelu.
Troszkę czasu wolnego i już była kolacja która miała także Oficjalny charakter. W jej trakcie nasz Prezydent przyjął dwóch prospektów na Członków Free ( Jolę i Alana) oraz przyjął nowego prospekta Marcela. Po kolacji przenieśliśmy się do hotelowego Klubu w podziemiach gdzie spędziliśmy całą noc przy muzyce, tańcach i alko :0) W niedzielę rano długie wspólne śniadanie w Karczmie hotelowej i powrót do domu. Weekend super pomimo pandemii, która daje się nam bardzo we znaki..!!!!!
PANDEMIO, JUŻ DOŚĆ…..!!!!!
Niedzica i nasze winnice.
Koniec sierpnia, jak ten czas mija..!!! Jago lekko tym faktem podkręcony zorganizował wspaniałą wycieczkę. Spływ przełomem Dunajca, noc na Zamku w Niedzicy a nazajutrz Winnica Chodorowa i degustacja pysznego Hibernala..!!!
BIKERS & BURGER
Pod takim szyldem stała zacna impreza sierpniowa, perfekto zorganizowana przez naszych przyjaciół z Free Chapter 1 st Budapest Hungaray.
Temat przewodni, już wiemy ale w tle rozgrywały się prawdziwe emocje..!!!
„Jeśli chcesz wjechać ze swoim motocyklem, wystarczy, że:
– poproś o naklejkę z numerem od naszej hostessy, kiedy zabierzesz!!!
– zaparkuj motocykl na Rynku Głównym do początku parady!!!
– Bądź tam przed sceną główną i czekaj na wyniki!!!
– jeśli wygrałeś, odbierz nagrodę!!!
(W związku z dużym zainteresowaniem prosimy pamiętać, że nasz konkurs jest reklamowany tylko w jednej kategorii na podstawie głosów publiczności! Po przyjeździe prosimy pamiętać, że w grze mogą uczestniczyć tylko HARLEY-DAVIDSONS i inne amerykańskie podstawy)
Zdecydowanie liczymy na Wasz wygląd i spodziewamy się, że główne wieści wciąż nadchodzą…”
Tak było, konkursy, pyszne burgery i piękne dziewczyny polerujące wspaniałe maszyny.
Polski tydzień motocyklowy w Karpaczu.
Tak można prosto przetłumaczyć dźwięcznie brzmiącą angielską nazwę imprezy. Jak co roku rzesze fanów V-twinów licznie ściągają do stolicy Karkonoszy. Rozlokowani bardzo blisko miasteczka zlotowego, dzięki wysiłkom naszego kolegi Josepha, mamy swobodny kontakt z całym wydarzeniem.
Przeczytaliśmy ogłoszenie..
„Mamy ogromną przyjemność poinformować, że czasowa wystawa zabytkowych motocykli HARLEY-DAWIDSON, INDIAN I INNYCH w związku z ogromnym zainteresowaniem, zostaje i można będzie w Walcowni wciąż ją podziwiać. Ponadto już 25 i 26.07.2020 r. odbędzie się specjalne wydarzenie pt. „ROZRUCH MASZYN” gdzie praktycznie większość z tych pięknych motocykli zostanie uruchomiona, odbywać się będą przejazdy oraz spotkania z ciekawymi osobami z tych kręgów, na co SERDECZNIE ZAPRASZAMY.”
Przecież to dla nas gratka, trzeba tam pojechać na naszych maszynach..!!!
„Hej, Mazury, jak wy cudne! Gdzie jest taki drugi kraj! Tu zapomnisz chwile trudne, tu przeżyjesz życia maj. Do namiotu od ogniska trzeba wracać, pora, czas. Już nadchodzi nocka bliska. Hej, Mazury, witam was!”
Nic ująć, nic dodać, jak w starej harcerskiej piosence, powitaliśmy Mazury pewnego lipcowego weekendu.
Dzielny Tommy swoimi działaniami, ogarnął wspaniałą miejscówkę Galindię, której legenda rozniosła się już po całym świecie. Niesamowite miejsce prowadzone twardą, pracowitą ręką gospodarzy, dało scenerię do wspaniałego Free wyjazdu..
Tommy, prosimy częściej..!!!
WROCŁAW 2020
Pierwszy wspólny wyjazd w tym roku.
Wspaniały pomysł naszych kolegów z klubu zaowocował pierwszym tegorocznym, spontanicznym wypadem w okolice Wrocławia. Przemierzając piękne, dziewicze trasy Górnego i Dolnego Śląska, dotarliśmy do perełki renesansu. Pieczołowicie odnowiony, wyposażony z przepychem, dający komfort i niesamowite doznania estetyczne. Mowa o Dworze w Ślęzy – wybudowanym w XIV-XV w., przebudowywanym w 1618 (dobudowa części renesansowej), 1857-89. Jako pierwsza powstała otoczona fosą wieża warowna, w XV w. podwyższona o jedną kondygnację. Obiekt jest częścią zespołu dworskiego w skład którego wchodzi jeszcze park z pierwszej poł. XVII w., zmiany w poł. XIX w. oraz oficyna z drugiej poł. XVIII w. Obiekt przetrwał bez uszczerbku II wojnę światową. Od 2011 dwór jako Zamek Topacz pełni funkcje hotelowe; w przyległych budynkach urządzono muzeum motoryzacji z dwustoma eksponatami.
Właśnie, wspaniałe muzeum motoryzacji, na niespotykaną skalę, rzecz jasna, znakomite dopełnienie tak zacnego spotkania w gronie Free Przyjaciół.
Adasiu i Ewelinko, powtórzmy to w 2021..!!!
Lednice – ta nazwa od kilku miesięcy absorbowała nasze umysły. Zastanawialiśmy się jak będzie, czy miejscowość jest atrakcyjna, czy hotel będzie wygodny a obsługa zaakceptuje nasze harleyowe temperamenty i czy organizatorzy staną na wysokości zadania, no bo przecież jesteśmy bardzo wymagający..!!! Powiem tak, szczęka mi opadła…!!!!! Lednice, piękne, przepięknie położone, wśród pól i winnic, krajobraz iście bajkowy. Baza którą wybrali organizatorzy, świetna, świetnie położona, wygodna z oddechem. Pokoje wygodne a jedzenie które myślę było transakcją łączoną, świetne. Jakby powiedział Anhony Bourdayn…Ja pierdolę jakie dobre..!!!! Cała obsługa hotelu tańczyła dookoła nas bez wytchnienia, uśmiechnięci i cierpliwi. Piwo nalewali z górką..!!!!! Organizatorzy, przeszli nasze najśmielsze oczekiwania…!!! Panowie i Panie, tak ma wyglądać świetna zabawa, bez nadęcia, sztucznej rywalizacji okraszona wspaniałymi koncertami godnymi imprezy na co najmniej 2 tys. osób…!!!! Ja Wam powiem tak, ZZ Top mnie rozwalił. Zdarzyło się podczas tej imprezy ważne mianowanie, mianowicie, mianowanie nowego FREE CHAPTER MOSCOW…!!! Moi drodzy to jest krok milowy, jeśli chodzi o Free społeczność, to jest nowe, jakościowo zupełnie inne otwarcie, ale takie że teraz wszyscy wiemy, to naprawdę FREEEEE…..!!!!!
Niestety, tegoroczny European Bike Week am Fakker See został pokonany przez fatalną pogodę. Kluczowe trzy dni imprezy, czyli piątek, sobota i niedziela, najliczniej odwiedzane przez fanów motoryzacji świeciły pustkami. Deszcz i przejmujące zimno skutecznie wymiotło ogromne parkingi, które tylko dzięki wysypanym trocinom nie zamieniły się w grząskie błotniska. Aż żal było patrzeć na smutne miny organizatorów, wystawców i customerów, którzy przez cały rok przygotowywali się to tej imprezy. Po raz kolejny potwierdza się zasad, że podczas zlotu motocyklowego, nawet największego na świecie pogoda gra główne skrzypce. Mimo złej pogody i minorowych nastrojów wystawców nam dobrego humoru nie brakowało. Mieszkaliśmy w bardzo ładnej miejscowości Portschach nieopodal Velden, do której przybyli jeszcze koledzy z Free Chapter Budapest i Free Chapter Morava. Wieczorne spotkanie w knajpce na uroczym placyku rozgrzało nie tylko nasze zmarznięte podróżą organizmy, ale również wprowadziło odrobinę luźniejszej atmosfery w austriacki klimat.
Byliśmy świadkami wyborów najpiękniejszego customa zlotu, który odbywał się w kilku kategoriach oraz odwiedziliśmy w Cassyno Velden wystawę wielkiego Freda Kodlina.
Niestety powrót do domu bardziej przypominał kąpiel w fontannie a nasze motocykle wyglądały jak motorówki. Na szczęście cali i zdrowi dotarliśmy do domów. Mamy nadzieję że przyszły rok będzie dla całej imprezy łaskawszy.
Kolejna, niezwykła eskapada zaplanowana i zorganizowana przez jednego z naszych klubowych kolegów Tatę. W tym roku Saksonia..!!! Przekażę krótką relację z tej wyprawy słowami jednej z uczestniczek, Joli.
„Wyruszyliśmy wczoraj rano. Cel główny Szwajcaria Saksońska ( zarówno po stronie czeskiej, jak i niemieckiej). W sobotę przejechaliśmy 480 km i zatrzymaliśmy się na nocleg w miasteczku Kutna Hora. Na zdjęciach widać rynek główny i Kościół Świętej Barbary, oraz piękna katedra gotycka. Nazajutrz, wyruszyliśmy w dalsza drogę i po 250 km zatrzymaliśmy się na dwa dni w Karlowych Warach. Pięknie i światowo..!!! Kolejne dni spędziliśmy na zwiedzaniu twierdzy Königstein, zamku Hohnstein, zamku Stolpen i formacji skalnych Bastei. Wszystko po stronie niemieckiej. Dodatkowo dzisiaj zaliczyliśmy spływ po wąwozach w Czeskiej Szwajcarii Pańsk Skala w Kamenicky Senov, wszystko po stronie czeskiej.”
XII POLISH BIKE WEEK® – PIKNIK ENTUZJASTÓW HARLEY-DAVIDSON KARPACZ
Nie zabrakło również naszego Free Chapter 1 st South Poland. Jak zwykle na wysokości organizacyjnego zadania nasz kolega Joseph. Pomimo niepewnej pogody, fajna wycieczka do Goerlitz i doskonałe steki. Luki w roli prowadzącego.
15 Free Meeting La Grande Motte.
Ta wspaniała impreza, zorganizowana przez francuski klub z Ginhac, odbyła się w hotelu Belambra – La Grande Motte w Prowansji.
Piękna pogoda, fantastyczna organizacja i malowniczy Region Camargue, dodały idealnej oprawy temu ważnemu dla naszej Rodziny Free spotkaniu. Cieszymy się ogromnie że mogliśmy tu być, obserwować zwyczaje i kulturę regionu oraz smakować wyśmienite kulinaria…!!! Wartością dodaną każdego Free Meetingu są trasy które wspólnie pokonujemy aby na niego dotrzeć. Tym razem była to prawdziwa eskapada. Trasy biegły pięknymi, malowniczymi terenami a pogoda była dla nas łaskawa, nawet Passo del Rombo, przetarte parę dni wcześniej przez pługi. A co dla nas najważniejsze:
Od dzisiaj już oficjalnie, FREE MEETING 2020, odbędzie się w Krakowie i Zakopanem – 2-8 czerwca!
Jak co roku, Święto Dnia Dziecka, klub nasz zorganizował dla Świetlicy Środowiskowej ,, Zatoka” w Czechowicach- Dziedzicach. W organizację, razem z Free Chapter 1 st South Poland, włączyły się młode siatkarki z SMS (Szkoła Mistrzostwa Sportowego) im. Agaty Mróz- Olszewskiej w Szczyrku. Siatkarki przygotowały dla dzieciaków super zajęcia sportowe i zawody na hali, gdzie trenują. Nie brakowało śmiechu, prawdziwej sportowej rywalizacji i wzruszeń. Najwięcej emocji jednak wzbudziła wspólna przejażdżka z dzieciakami, na naszych wspaniałych maszynach. Nawet młode siatkarki, nie oparły się magii Harleya – Davidsona i cierpliwie czekały w kolejce na jazdę motocyklem. Wspaniały dzień, pełen wzruszeń i emocji..!!! Takie chwile przypominają nam o tym, że szczęściem trzeba dzielić się z innymi…!!!
( poniżej fragment relacji Fb z ,,naszej ” Świetlicy):
„Mikołaj!!! :):) Składamy więc serdeczne podziękowania Panu Adamowi Meus – Prezesowi Klubu, „ciociom”, które poświęciły swój wolny czas na kilkugodzinne bieganie z nami po sklepach 🙂 (za anielską cierpliwość) oraz wszystkim członkom Klubu za systematyczne wspieranie naszej działalności, za gotowość do niesienia pomocy, otwarte serca na potrzeby innych, hojność i życzliwość. Dziękujemy, że jesteście z nami i mamy nadzieję, że Wasza serdeczność będzie do Was wracać z podwójną mocą!”
Tapolca nad Balatonem była oprawą święta Otwarcia Sezonu Free 2019. Głównym organizatorem był nasz zaprzyjaźniony klub z Budapesztu, Free Chapter 1st Budapest Hungary. Do Tapolcy zjechało się bardzo wielu członków FREE z Harleyem Bego na czele, który specjalnie na tę imprezę przyleciał samolotem. Nazwa miasteczka nawiązuje do gorących źródeł znajdujących się na jego terenie. Do największych atrakcji należy Malom-tó (Staw Młyński), Główny Plac oraz kościół parafialny z XIII wieku. Główna impreza została osadzona na terenie bardzo wygodnego Hunguest Hotel Pelion**** Tapolca. Sobotnia wycieczka w której wzięło udział prawie 250 motocykli wiodła pięknymi trasami wokół Balatonu i dostarczyła wszystkim uczestnikom zlotu wielu fantastycznych doznań. Po wycieczce cała ekipa wskoczyła do termalnych basenów znajdujących się w obrębie kompleksu a wieczorna impreza z koncertem zespołu rockowego, była doskonałym zwieńczeniem wspaniałego dnia. Piękna pogoda, doskonałe jedzenie, wspaniałe towarzystwo to najkrótsze podsumowanie chyba najbardziej spektakularnego i licznego jak dotąd otwarcia sezonu. Jeszcze raz bardzo dziękujemy za wspaniałą imprezę. Kluby Free Chapter, poprzeczka została postawiona bardzo wysoko..!!! Do zobaczenia na kolejnych, równie udanych meetingach..!!!
Jak co roku piękne górskie miasteczko Karpacz zamienia się w stolicę polskiego motocyklizmu. Z najdalszych zakątków naszego kraju ciągną watahy bikerów nie tylko na Harleyach. Nasz klub zaprawiony w słynnych karpackich zlotach, organizowanych jeszcze przez Renegades, licznie gościł w stolicy Karkonoszy.
Święto Dnia Dziecka, klub nasz zorganizował dla Świetlicy Środowiskowej ,, Zatoka” w Czechowicach- Dziedzicach. W organizację, tej już cyklicznej imprezy, zaangażowana jest nasza koleżanka klubowa Misia. Jak zwykle, najwięcej emocji wzbudza wspólna przejażdżka z dzieciakami, na naszych wspaniałych maszynach. Cudowny dzień, pełen wzruszeń i emocji..!!! Takie chwile przypominają nam o tym, że szczęściem trzeba dzielić się z innymi…!!!
Jak co roku bardzo liczna grupa naszych klubowiczek i klubowiczów wyruszyła na Free Meeting do Portugalii. Daleka droga jak zwykle została podzielona na kilkanaście odcinków które wiodły między innymi przez Wenecję, Bolonię do Livorno gdzie cała ekipa zaokrętowała się na prom do Barcelony. Po dopłynięciu do Barcy ruszyliśmy w kierunku Monte Gordo odwiedzając po drodze Walencję, Murcje, piękną Grenadę z jej kamiennymi koronkami, śliczną zabytkową Rondę z magicznym mostem i najstarszą korridą i Sewille. Monte Gordo i jego magiczne plaże i groty stanowiły idealne dopełnienie fantastycznego 14 – tego Free Meetingu.
Po szaleństwach zlotowych ruszyliśmy w drogę powrotną wiodącą dookoła Portugali i centralną Hiszpanię. Lizbona jako pierwszy punkt na trasie powrotnej uwiodła nas swoimi uliczkami z żółtymi tramwajami i bajeczną architekturą. Cabo da Roca, najdalej wysunięta na zachód część europy i magiczne Porto. Nazajutrz Madryt stolica i największe miasto Hiszpanii. Po Madrycie sprint do Barcelony aby część ekipy zapakować na prom. Najwytrwalsi ruszyli na kołach w kierunku Polski.
Otwarcie Sezonu 2018 Free Chapter South Poland.
Wspaniała impreza w Krynicy – Zdroju. Doskonała pogoda, klimatyczna miejscowość i podwoje Hotelu Prezydent, były oprawą uroczystego otwarcia Sezonu 2018. Sobotnia wycieczka do podnóży Zamku w Nidzicy ze wspaniałą biesiadą i wspólnymi zdjęciami to zwieńczenie tego radosnego wydarzenia.
Kolęda Cicha noc po raz pierwszy zabrzmiała w roku 1818 w austriackim Oberndorf bei Salzburg podczas pasterki. Piękno melodii, oraz prostota słów sprawiły, że Cicha noc stała się tak znaną i chętnie śpiewaną kolędą na całym świecie.
W naszym Klubie kolęda ta zabrzmiała wyjątkowo donośnie, a serca Wszystkich wypełniły się radością i wspólną przyjaźnią..!!!
Polak Węgier Dwa Bratanki, takim hasłem można by ogólnie podsumować imprezę która odbyła się w Tokayu. Wspaniała organizacja, liczna frekwencja i dobre humory towarzyszące wszystkim uczestnikom, dały niezły wynik. Będziemy to pamiętać dłuuuuugo….!!!!!
W DWA TYGODNIE PO NORWEGII
19.07- 02.08. 2017
Uczestnicy: Ricardo, Antoni, Misia i Jago
Eskapada rozpoczęła się od przejazdu lądem do Danii, gdzie zwiedziliśmy Kopenhagę, następnie promem przejechaliśmy do Szwecji i już na swych H-D skierowaliśmy się w stronę Oslo. Celem naszej wyprawy było nie tylko dotarcie do Nordkapp, ale także zwiedzanie. Rozpoczęliśmy więc od Norwegii południowej, konkretnie od miasta Kristiansand (piąte co do wielkości miasto Norwegii). Na południu Norwegii podziwialiśmy Lysefjorden (Świetlisty Fiord) długi na 42 km, nad którym skały wznoszą się na wysokość 1000 m, a głębokość wód dochodzi do 400 m. Wielkim wyzwaniem było dla nas pokonanie pustkowia, płaskowyżu Suleskar, a następnie stromej, 30-km drogi do Lyseboten z 27 ostrymi zakrętami.
Z Lyseboten płynąc promem przez fiord mieliśmy okazję podziwiać jedno z najsłynniejszych miejsc w całej Norwegii – widokową ambonę Preikestolen, czyli zawieszoną pionowo skałę nad fiordem.
Aby na niej się znaleźć, wspinaliśmy się piechotą około dwóch godzin, drogą ułożoną swego czasu przez himalajskich szerpów. Droga żmudna, tym bardziej, że mocno przygrzewało słońce, trud wspinania został jednak wynagrodzony – u góry rozciągał się wspaniały widok na fiord Lysefjorden, a uroki dzikiej przyrody skłaniały do kontemplacji i refleksji.
Dalsza trasa wiodła najpierw wzdłuż jednego z najdłuższych fiordów (prawie 40 km) Norwegii – Aurlandsfjorden a potem przez Drogi: Śnieżną, Orłów i Trolli. Wzdłuż Śnieżnej Drogi znajdującej się na wys.1300 m.n.p nawet latem ciągną się na poboczach wielkie połacie śniegu. Zjeżdżając z Drogi Trolli dotarliśmy do jednego z najpiękniejszych fiordów – Geirangerfjorden z niezliczoną ilością spływających do niego mniejszych i większych wodospadów. Kierując się w dalszym ciągu na północ, chcieliśmy przy okazji zobaczyć wyspy Lofoty u zachodnich wybrzeży Norwegii (już poza kołem podbiegunowym). Dojechaliśmy do miejscowości Bodo i stąd promem na Lofoty, i tu niestety Rocker mojego Jago odmówił posłuszeństwa. I gdyby nie Ricardo i Antoni, którzy zaofiarowali swą pomoc ( za co mają dozgonną wdzięczność), ja i Jago musielibyśmy zrezygnować z dotarcia do Nordkapp. Rankiem więc, po przepakowaniu bagaży, w dwa motocykle ruszyliśmy całą czwórką w dalszą podróż. To był najtrudniejszy odcinek całej wyprawy, bowiem do pokonania w ciągu jednego dnia mieliśmy ponad 800 km, a droga monotonna i temperatura już niska, a na drodze zaczęły pojawiać się też łosie. Pod wieczór dojechaliśmy do hostelu, gdzie cała obsługa, jak się okazało, składała się z Polaków. Kolejnego dnia dotarliśmy urokliwą trasą na Nordkapp. Następnego dnia wyruszyliśmy w drogę powrotną na camping, gdzie Jago zostawił nasz zepsuty motocykl. Tutaj towarzystwo się rozstało, Antoni i Ricardo pojechali przez Finlandię i kraje nadbałtyckie do Polski, pokonując w sumie ok. 10 tysięcy km.
A po mnie i Jago po trzech dniach przybyła oczekiwana pomoc z Polski i samochodem z zapakowanym motocyklem, wróciliśmy do kraju.
Wspaniała przygoda, pomimo niefortunnego zakończenia.
Misia.
13 Free Meeting Sardynia. Sama nazwa miejsca wywołuje emocje i przywołuje smak wakacji. Jedna z piękniejszych wysp na świecie staje się areną 13 Free Meetingu. 27 osób z naszego klubu zgłosiło akces do wzięcia udziału w tym wspaniałym wydarzeniu. A wszystko za sprawą: FREE CHPATER TROTTERS SARDEGNA ITALY ! Z powodów organizacyjnych imprezę ograniczono do 500 uczestników, przybyłych z każdego zakątka na świecie gdzie swoje siedziby mają kluby Free Chapter. Podróż podzieliliśmy jak zwykle na przystanki aby jak najwięcej cieszyć się jazdą na motorze i rozsądnie rozłożyć siły. Najpierw przystanek w Graz, który zresztą często wybieramy jako pierwszy bastion zdobywając dalsze części Europy. Wieczorna biesiada w American Steak House, znajdującym się na piętrze salonu Harleya Davidsona, była ukoronowaniem pierwszego dnia wyprawy. Dzień następny Padwa. Przy bramie główniej Bazyliki Św. Justyny zrobiliśmy sobie wspaniałą sesję fotograficzną, która przejdzie do historii. Dzień następny: kierunek zachodnie wybrzeże Włoch. Genua była dla nas tym razem portem transferowym do Sardyńskiej Olbii gdzie przybiliśmy o poranku. Horse Country S.R.L.na południe od Oristano to nasz cel, miejsce 13 tego Free Meetingu zorganizowanego przez Trotters. Cudowne sardyńskie słońce które przywitało nas w Olbii towarzyszyło nam podczas całej imprezy i było jej wyjątkowym atrybutem. Droga powrotna to Bałkany z pięknym Kotorem, Mostarem i Doliną Tary. Przejechaliśmy ok. 4500 km odwiedzając po drodze Czechy, Austrię, Włochy, Czarnogórę, Chorwację, Węgry i Słowację. Niezapomniane wrażenia z jazdy, fantastyczne widoki, to wszystko będzie rozgrzewało nasze serca w długie zimowe wieczory kiedy maszyny będą cierpliwie czekały na sezon. Po 15 dniach, bo tyle trwała cała wyprawa wraz z imprezą meetingową, wszyscy szczęśliwie wrócili do domu. Za rok – Portugalia!
Otwarcie Sezonu 2017 Free Chapter North Poland i Free Chapter South Poland.
Wspaniała impreza w Gdańsku.
Mimo deszczu i śniegu nasi goście przyjechali oraz wrócili szczęśliwie do swoich domów pokonując imponujące dystanse – nawet 5 tys km!
Bardzo dziękujemy:
1st Bordeaux Free Chapter France
Free Chapter 1st Budapest Hungary
Free Chapter la Goële France
Blackdogkillers Free Chapter Lille France
Caen Free Chapter
FREE CHAPTER TESTA MORA CORSICA
za niezapomniane przeżycia! Do zobaczenia wkrótce!
===========================================
Nous annonçons le Free Chapter 2017 Saison aussi ouvert !!
Malgré la pluie et la neige, nos invités sont arrivés et heureusement regagné leurs foyers en battant des distances impressionnantes – jusqu’à 5 mille kilomètres!
Merci pour une expérience mémorable! A bientôt!
===========================================
We announce the Free Chapter Season 2017 as open!!
Despite the rain and snow, our guests arrived and luckily returned to their homes by beating impressive distances – up to 5 thousand kilometers!
Thank you very much for the unforgettable experiences! See you soon!
Irmina i Boguś podjęli się zorganizowania tej wspaniałej imprezy wieńczącej sezon 2016. W Hotelu Ameliówka położonym nieopodal Świętokrzyskiego Parku Narodowego spotkali się wszyscy członkowie naszego klubu z osobami towarzyszącymi. Organizatorzy zadbali nie tylko o strawę dla ciała ale również dla ducha. Była wycieczka na Łysicę, wizyta w muzeum minerałów i skamieniałości w Świętej Katarzynie, gry i zabawy w parku hotelowym i linowym. Uroczysta główna kolacja poprzedzona była przyjęciem nowych członków naszego klubu oraz siostrzanego North Poland. Adam wręczył nagrody za działania w całym sezonie 2016. Bardzo ciekawym i przyjemnym, był pomysł naszego kolegi Josepha który, wydrukował najciekawsze zdjęcia z ostatniego sezonu, tworząc z nich na głównej sali swoistego rodzaju galerię. Imprezę barwnie okrasił występ zespołu ludowego przy Kole Gospodyń Wiejskich. Bezcennym była możliwość pójścia w tany z przeuroczymi członkiniami zespołu..!!!
Jezioro Faak stanowi od wielu lat tło dla największej w Europie imprezy motocyklowej, Europejskiego Tygodnia Motocyklowego. Około 120 000 motocyklistów i fanów Harleya przyjeżdża do Karyntii co roku na tydzień zabawy. Jak co roku my też pragniemy uczestniczyć w tym ważnym wydarzeniu, które jest dla nas prawdziwym świętem. Z całej Europy, a nawet z innych kontynentów, ściągają licznie różne kluby motocyklowe, w tym Free Chaptery, które mają stały punkt zborny na placu, przed główną sceną. Tam po prostu wypada być i uczestniczyć we wspólnej wspaniałej zabawie. Do zobaczenia za rok..!!!
Cudowny dzień spędziliśmy 4 czerwca w Suszcu k. Pszczyny wraz z dziećmi ze Świetlicy Dla Dzieci i Młodzieży ZATOKA z Czechowic-Dziedzic. Były gry i zabawy, śmiechu co niemiara, wspaniały grill. Wszystko to w pięknych okolicznościach przyrody i przy wspaniałej pogodzie 
W czerwcu 2016 roku odbył się 25- ty Europejski Zlot HOG w Portorož w Słowenii.
Piękne nadmorskie miasteczko było fantastycznym miejscem na imprezę, która powitała właścicieli Harley-Davidson z całej Europy i świata.
Ostatnie imprezy z tego cyklu odbywały się w Puerto Sherry w Hiszpanii, Biogradzie w Chorwacji, a przedtem w Rzymie, Rajd HOG na 110-lecia.Harley-Davidson.
To okazja na spotkanie starych przyjaźni i nawiązanie nowych, odkrywanie nowej części Europy i nowych dróg do jazdy.W ciągu weekendu było 25 000 odwiedzających.
Jak co roku bardzo liczna grupa naszych klubowiczek i klubowiczów wyruszyła na Free Meeting do Francji na granicę z Hiszpanią do Baiony. Daleka droga jak zwykle została podzielona na kilkanaście odcinków które wiodły między innymi przez Graz, Veronę do Livorno gdzie cała ekipa wsiadła na prom płynący na Korsykę. Po dopłynięciu koledzy z klubu TESTA MORA CORSICA przywitali nas w porcie i zabrali na pełną przygód wycieczkę po Korsyce. Po kilku dniach wspaniałych wrażeń wsiedliśmy na prom do Barcelony. Nazajutrz pełni sił ruszyliśmy w kierunku Bajonna aby przywitać przyjacjół na 12 st Free Meeting Bajonna 2016.
Rozpoczynamy sezon 2016. Pierwszy przystanek na trasie do Budapesztu w Bańskiej Szczawnicy Nazajutrz Wielkie powitanie Rozpoczynamy imprezę!
Hotel Bachledówka koło Zakopanego przeżywał istne oblężenie Freenajeźdźców..!!!
DZIAŁO SIĘ..!!!
Opublikowany przez Free Chapter 1st South Poland Sobota, 3 października 2015
Jezioro Faak stanowi od wielu lat tło dla największej w Europie imprezy motocyklowej, Europejskiego Tygodnia Motocyklowego. Około 120 000 motocyklistów i fanów Harleya przyjeżdża do Karyntii co roku na tydzień zabawy. Jak co roku my też pragniemy uczestniczyć w tym ważnym wydarzeniu, które jest dla nas prawdziwym świętem. Z całej Europy, a nawet z innych kontynentów, ściągają licznie różne kluby motocyklowe, w tym Free Chaptery, które mają stały punkt zborny na placu, przed główną sceną. Tam po prostu wypada być i uczestniczyć we wspólnej wspaniałej zabawie. Do zobaczenia za rok..!!!
Oto jest! Pierwszy Węgierski Free Chapter, a dokładnie FREE CHAPTER 1ST BUDAPEST HUNGARY!!!
Ojcem chrzestnym nowego klubu jest nasz 1ST SOUTH POLAND! Bardzo dziękujemy kolegom Węgrom za kapitalne przyjęcie nas w Budapeszcie i doskonałą organizację
Free Meeting w La Rochell zaczyna się dla nas na kilka dni przed główną imprezą. Wyruszamy w ponad 2000 kilometrową trasę, na zachodnie wybrzeże Francji – nasz cel to Normandia. Podróż na tę imprezę to czas na zwiedzanie nowych krain i poznawanie nowych, pięknych tras motocyklowych.
Dzisiaj pierwszy etap: Kraków – Bielsko-Biała – Czeski Krumlow. W 1992 roku zabytkowe centrum tego miasta zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Urocze miasto i bezcenny, pierwszy wieczór podróży w gronie przyjaciół.
Nazajutrz po śniadaniu , kierunek Monachium! Piwo, golonka i oczywiście BMW Welt. Po przyjeździe z małymi przygodami, z motocyklem Krzysia dotarliśmy na miejsce szczęśliwie. Zaczyna się robić coraz chłodniej, ale ogrzewa nas myśl o kąpieli w termalnych źródłach Freiburga, gdzie zamierzamy dotrzeć.
Monachium – jezioro Bodeńskie – Freiburg, to trzeci przystanek na trasie do La Rochelle. Oprócz kąpieli, Freiburg urzeka nas zabytkami z założonym w 1457 roku uniwersytetem. Wieczorem wybieramy się na Stare Miasto, gdzie uderza nas gwar i wszechobecność ogromnej ilości studentów.
Kilkoro z nas wybrało inną trasę do La Rochelle. Trasa pod wezwaniem: trzy stolice w trzy dni. Wczoraj Amsterdam, dzisiaj Londyn, jutro Paryż, szaleńcza jazda dla wytrawnych czterech jeźdźców.
Freiburg – Colmar – Chaumont to kolejny, już czwarty postój na trasie do La Rochelle. Piękna trasa wiodąca przez Alzację i jej piękne winnice. Cudowny Colmar, potem Niedermorschwihr który począwszy od nazwy, robi na nas niesamowite wrażenie. Na drodze Linge Memorial, miejsce upamiętniające krwawe walki w Wogezach podczas I Wojny Światowej. Wspaniały wieczór w Texas Grill i ukojenie przed następnym dniem.
Chambord – piąty przystanek na trasie do La Rochelle
Przeurocza trasa. Przystanek w Chablis. Docieramy nad Loarę, mijając Sully-Sur-Loire, Orlean i docieramy do Chambord największego renesansowego zamku w dolinie. Pękamy z dumy, że zamek przez krótki czas należał do polskiego szlachcica Maurycego Saskiego, podarowany mu przez Ludwika XV.
Ostatni przystanek na trasie do La Rochelle to słynny St. Michel! Zauroczeni Wzgórzem Św. Michała spędzamy w pobliskim hotelu kolejny wspaniały wieczór.
Nazajutrz szczęśliwie docieramy do La Rochelle.
Free Meeting 2015 można uznać za otwarty!
Wielka rodzinna impreza, wspaniale przygotowana, z degustacją świeżych ostryg i wspólną wycieczką do Rochefort. To spotkanie zaowocowało wieloma nowymi znajomościami i dziesiątkami zaproszeń, niemal w każdy zakątek Europy.
Droga powrotna również nasycona jest wieloma wyjątkowymi miejscami. W pierwszy dzień jesteśmy zaproszeni do Bordeaux do domu Patricka (Harleya) Bego i podjęci wspólną kolacją w pięknej restauracji nad Garonną. Potem nocleg w słynnym Carcassonne i wieczorna uczta pod murami zamczyska. Prowansja zaurocza nas pejzażami które z lubością malował Vincent van Gogh. Nocleg w Hotel Villa Glanum, zaprojektowanym przez samego mistrza w Saint-Rémy de Provence wieńczy ten wspaniały dzień.
Nazajutrz słynne St. Tropez. Nocleg w Eze, niedaleko Monaco i niezapomniane widoki na to przepiękne wybrzeże. Następny nocleg nad jeziorem Como, a nazajutrz mekka motocyklistów: słynna przełęcz Stelvio i strome serpentyny które dały nam się mocno we znaki.
Ostatnią noc we Włoszech spędzamy w Vipiteno.
Nazajutrz niedziela, więc wyruszamy w kierunku Ybbs an der Donau z wizytą do naszego przyjaciela Ks. Jana. I tu, z błogosławieństwem od samego Biskupa wyruszamy z bagażem wspomnień w kierunku domu.
Wspaniała przygoda dobiega końca.
Polak, Węgier dwa bratanki …. koledzy z Węgier pod naszym patronatem, będą tworzyć nowy Free Chapter w swoim kraju
W dniach 30.04 – 3.05. 2015 roku odbyły się w Krakowie 1 urodziny naszego klubu Free Chapter 1st South Poland. .
Bardzo dziękujemy wszystkim Free Chapterom, które bawiły się z nami na naszych 1 urodzinach. Przyjechali do nas przyjaciele z Portugalii, Francji, Włoch, Korsyki, Hiszpanii, Luxemburga. Jesteśmy przekonani, że tych wspólnie spędzonych kilka dni nie zapomną tak i Oni jak i my. Dziękujemy wszystkim , którzy pomogli nam zorganizować tak wspaniałą imprezę a w szczególności : Urzędowi Miasta Krakowa, Policji, Hotelowi Galaxy, Restauracji Chochołowy Dwór, Restauracji Grande Mamma, Kopalni Soli w Bochni, Dealerowi Harley Davidson Kraków. Dziękujemy!
Free Chapter 1 st South Poland w USA. Trochę już tęsknimy za amerykańskim pejzażem ….. Było wspaniale..!!!
Bałkany – Croatia Harley Days of Biograd 2014
Krótkie podsumowanie naszej Bałkańskiej wyprawy – 9 dni w trasie, prawie 3000km, Harley Days of Biograd na Moru, jako impreza główna.
Podróż biegła przez: Słowację, Węgry, Chorwację, Bośnie i Hercegowinę, Serbię, Słowenię, Austrię i Czechy.
Wspaniała pogoda, przepiękny dziki krajobraz, bajkowe miejscowości i bardzo życzliwi ludzie tak w kilku słowach można opisać tą wspaniałą wyprawę. Pierwszą noc spędziliśmy w Pensjonacie Panorama Udulofalu, na klifie nad brzegiem Dunaju. Cudowne miejsce ze wspaniałą panoramą rzeki.
Drugi dzień, bajkowy kanion rzeki Driny i Drvengrad Mećavnik, drewniane miasteczko zamienione w hotel, pierwotnie wybudowane jako plan filmu „Życie Jest Cudem” przez samego reżysera Emira Kusturicę.
Trzeci dzień to przeprawa kanionami przez Park Narodowy Sutjeska gdzie toczyły się krwawe bitwy II Wojny Światowej, najstarszy park w Bośni i Hercegowinie. Celem naszym był przepiękny Mostar, wpisany na listę UNESCO, gdzie mieliśmy nocleg.
Czwarty dzień to już wybrzeże Chorwacji i przepiękna, wijąca się nadbrzeżna trasa aż do samego Biogradu, gdzie odbywały się Croatia Harley Days.
Motyw przewodni wyprawy to 3x złapana guma tylniego koła naszego kolegi Magica. Dzięki pomocy przyjaciół z dawnej Jugosławii, daliśmy radę, ale nikomu nie życzymy takich wrażeń…!!! Wiele straconych godzin, ciągły stres, walka z czasem itd. Co ważne, Assistance HOG i Allianz nie działa w Serbii oraz Bośni i Hercegowinie !!!
No cóż, życie, dwie gumy na odcinku 250km to swoisty rekord…!!!
Ale przynajmniej poznaliśmy wiele ciekawych, wojennych historii, słynną bałkańską gościnność no i rybka była, oooogromna..!!!!
O powrotnej drodze nie będę pisał, bo Adam pewnie by nie chciał..!!!
Archiwum wpisów
Copyright (c) 2019 ❤ Free Chapter 1st South Poland